W kwietniowym wywiadzie miesiąca rozmawiamy z Panem Piotrem Budzińskim, doświadczonym projektantem wnętrz w firmie “Stolzenbach”, producentem kuchni w firmie “Kuchnie Budziński” oraz wieloletnim użytkownikiem programu InteriCAD. Pan Piotr opowiada nam m.in.: o początkach swojej kariery, wadach i zaletach pracy w zawodzie projektanta wnętrz, jak również o źródłach, z których czerpie inspirację do pracy. Zapraszamy do lektury.

1. InteriCAD Polska: Jak to się wszystko zaczęło? Dlaczego postanowił Pan zostać projektantem wnętrz?

Piotr Budziński: Dużą rolę odegrał tutaj przypadek. Będąc na studiach zacząłem szukać stałej pracy, abym po zakończeniu nauki posiadał już pewne doświadczenie zawodowe. Swoje CV złożyłem do dwóch firm. Do tej drugiej raczej w kategoriach „awaryjnego planu B”. Po przejściu kilku etapów kwalifikacyjnych w pierwszej firmie, wyłożyłem się na ostatniej prostej…

Pomyślałem, że skoro nie mam tego czego chcę, to może warto skorzystać z tego to co proponuje mi druga firma. Tym bardziej, że tam etap kwalifikacyjny zaliczyłem pozytywnie i miałem go za sobą.W taki właśnie sposób zostałem projektantem mebli w jednej z ogólnopolskich firm.

Z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że był to krok w dobrą stronę. Doświadczenie w tej firmie dało mi solidną podstawę pod to, czym zajmuję się teraz. Po 4 latach pracy otworzyłem własną firmę gdzie skupiłem się zarówno na projektowaniu wnętrz, jak również na projektowaniu mebli. Robię to co lubię i gdybym pominął ten cały przypadek w znalezieniu pracy, to myślę, że i tak poszedłbym w podobnym kierunku. Już od dziecka( poza grą w piłkę i na Commodore) przemeblowania w mieszkaniu rodziców sprawiały mi zawsze największą frajdę.

2. Jakie zalety i wady wiążą się z wykonywaniem zawodu projektanta wnętrz?

Niewątpliwie dużą zaletą jest samodzielność i niezależność podczas wykonywania projektów i ich późniejszej realizacji. Jeśli lubimy kontakt z ludźmi to praca z klientem jest także pewnego rodzaju zaletą. Brak monotonii przy opracowywaniu projektu jest dużym plusem. Tutaj nie można się nudzić. Każda realizacja jest inna, przy każdej uczymy się czegoś nowego.

Zaletą jak i również wadą jest nienormowany czas pracy. Tylko od nas zależy ile czasu jesteśmy w stanie poświęcić na swoją pracę, a ile na życie prywatne.Jeśli mocno angażujemy się w pracę, to brak czasu na własne przyjemności jest sporą wadą.

Stres, kawa, praca do późna przed komputerem, późne powroty z pracy, sporo czasu spędzonego w samochodzie – tak mniej więcej na szybko można wymienić wady pracy projektanta.

3. Proszę dokończyć zdanie „Architektura wnętrz to dla mnie…”

…sposób postrzegania tego co widzę wokół mnie. Codziennie staram się zwracać uwagę na to w jaki sposób urządzone są sklepy, mieszkania, domy, budynki użyteczności publicznej. To co widzę zawsze staram się zakodować w głowię i przynajmniej w minimalnym stopniu wykorzystać w swojej pracy.

4. Które style architektoniczne ceni Pan sobie najbardziej?

Hmm… Zawsze podobał mi się barok i renesans. Może dlatego, że były to style nieco „lżejsze” od gotyku czy „ciężkiej” starożytności. Na chwilę obecną skupiam się tylko na wnętrzach. Gdybym style architektoniczne mógł zamienić na style spotykane we wnętrzach, to podoba mi się( tak modny zresztą w dzisiejszych czasach) minimalizm. I to nie tylko ten w nowoczesnej odsłonie. Na pewno nie lubię pomieszczeń, w których po oczach bije blichtr i przepych. Ciekawy jest również styl skandynawski i prowansalski.

5. Pomieszczenie, którego projektowanie dostarcza Panu najwięcej satysfakcji to…

Zdecydowanie kuchnia! Na pewno duże znaczenie ma tutaj fakt, ze zajmuję się również produkcją kuchni. Więc finalny efekt zależy w 100 % tylko i wyłącznie ode mnie. Smutne niestety jest to, że dzisiejsze kuchnie nie pełnią już takiej funkcji jak 20 lat temu. Nie są już miejscem spotkań całej rodziny, znajomych oraz miejscem nocnych rozmów. Teraz kuchnia powinna być ładna i podobać się sąsiadom. I najlepiej robić w niej tylko kawę, aby nie pobrudzić reszty. 😉

6. Który etap procesu projektowego jest najprostszy, a który najtrudniejszy?

Ciężko to ocenić. Każdy etap wymaga koncentracji i jest ściśle powiązany z kolejnym. Czasami wykonanie schematów instalacji elektrycznej lub kosztorysu jest łatwiejsze od wykonania wizualizacji, a czasami wręcz odwrotnie. Rodzaj pomieszczenia, wymagania klientów i późniejsze korekty mają znaczny wpływ na to, w jaki sposób przejdziemy przez poszczególne etapy i ile czasu będziemy musieli temu poświęcić.

7. Skąd czerpie Pan inspirację do pracy?

Po prostu z codziennego życia… Tak jak wspominałem wcześniej, spoglądam na wszystko co widzę wokół. Będąc na zakupach, w centrum handlowym, zwracam uwagę na witryny sklepowe, butiki. Moją uwagę przykuwa również wystrój wnętrz w programach telewizyjnych i serialach. Prasa branżowa podsuwa również ciekawe pomysły, które później można wykorzystać.

8. Dlaczego warto korzystać z usług projektanta wnętrz?

Powodów jest kilka. Na pewno warto chociażby dlatego, że współcześnie brakuje nam coraz więcej wolnego czasu. Zamiast angażować swój dodatkowy czas, aby zaprojektować dom, wybrać materiały wykończeniowe czy być w stałym kontakcie z ekipami budowlanymi, lepiej powierzyć te zadanie osobie, która zrobi to za nas.

Poza tym każda z inwestycji wiąże się nieraz z wydaniem dużej ilości pieniędzy. Czasami są to oszczędności odkładane przez kilka lat. Jeśli chcemy wydać te pieniądze dobrze, a swoje mieszkanie lub dom urządzić i zaprojektować w taki sposób, abyśmy chcieli w nim spędzać jak najwięcej czasu, to skorzystajmy z usług projektanta.

Wynagrodzenie projektanta nawet przy założeniu, że stawka za m2 jest bardzo wysoka, to i tak tylko kilka procent wartości całej inwestycji. Rachunek z tego jest prosty. Zastanówmy się, czy lepiej wydać 300 -400 tysięcy zł na dom/mieszkanie, w którym końcowy efekt może nie być zadowalający, czy też kilka tysięcy więcej, ale mieć pewność, że wszystko będzie zrobione tak jak być powinno.

Zatrudniając projektanta wnętrz oszczędzimy pieniądze na poprawki i korekty, a także swój własny czas. No i przede wszystkim będziemy mieszkali w miejscu, które będzie cieszyło nasze oczy.

9. W jaki sposób program do projektowania wnętrz InteriCAD wspomaga Pana codzienną pracę?

Na chwilę obecną, po 5 latach prowadzenia własnej firmy, nie wyobrażam sobie pracy bez InteriCAD-a. Na początku skupiałem się głównie na wykonywaniu wizualizacji. Obecnie poza platformą VR korzystam często z wbudowanej platformy CAD. Można powiedzieć, że tam wykonuje 75% mojej całej pracy.

InteriCAD ze względu na prosty interfejs jest doskonałym narzędziem do wykonywania szybkich, roboczych wizualizacji dla klienta. Jeśli wszystko będzie dokładnie omówione i wprowadzone zostaną korekty, to również bardzo szybko można w nim wykonać fotorealistyczne wizualizacje, które stoją naprawdę na wysokim poziomie.

Według mnie efekt końcowy w InteriCAD jest o wiele lepszy niż w wielu innych programach konkurencyjnych. Poza tym praca w tym programie nie wymaga dodatkowych nakładów finansowych związanych z wykupem licencji na kolejne lata lub wykupieniem nowych bibliotek produktów.

10. Jakiej rady udzieliłaby Pani początkującym projektantom i architektom wnętrz?

Przede wszystkim uzbroić się w cierpliwość. Nie zrażać się niepowodzeniami i uczyć się na własnych błędach. Pamiętać o tym, że dzięki klientom mamy możliwość robienia tego co lubimy. Ale nie pozwólmy sobie wejść na głowę. Z doświadczenia wiem, że czasami wyciągnięcie do klienta ręki i zrobienie „czegoś ponad” nie jest dobrym pomysłem.

Nie zapominajcie, że kreatywność zabiera dużo czasu. Wdrożenie pomysłu jest zajęciem, które zajmuje o wiele więcej czasu niż zwykłe przerzucanie papierów w biurze. Musicie o tym pamiętać kiedy późno w nocy będziecie zamykali laptopa. 🙂

A na koniec… Nie odbierajcie telefonów w niedzielę, ani po godzinie 21. 🙂 Szanujcie swoją prywatność i poświęcajcie dużo czasu swoim bliskim, bo praca to nie wszystko…

Dziękujemy za rozmowę.

Zachęcamy do zapoznania się z galerią wizualizacji Pana Piotra oraz do odwiedzenia jego strony na Facebooku: kliknij tutaj >